Przejdź do treści

Kategoria: Afryka Wschodnia

Pierwszy raz w Afryce? Poznaj moje TOP 5 miejsc na wypoczynek!

Wpis powstał we współpracy z biurem podróży Itaka. Siedzę na balkonie popijając wodę z kostkami lodu. Na zewnątrz temperatura sięga 35 stopni, a ja zastanawiam się jak zimno jest dziś w Polsce. Czasem zwyczajnie tęskno mi za odrobiną śniegu i kilkustopniowym mrozem. Zdaję sobie jednak sprawę, że wy macie dokładnie…

3 komentarze

Muzungu? Wiem o tobie wszystko!

Taka sytuacja. W listopadzie 2015, mieszkając w Kampali, złamałam stopę. Ot tak, zwyczajnie, przechodziłam przez ulicę, kiedy nagle, nie wiadomo skąd, pojawił się motor i wjechał prosto we mnie. Kolejnego dnia siedziałam już na w moim nowym domu, poruszając się jedynie o kulach i przyjmując przyjaciół przychodzących w odwiedziny. Mam…

Podziel się opinią

Edukacja w Ugandzie. Historia pewnej wioski

400.000. Według najnowszych danych, aż tyle dzieci w Ugandzie nie ma dostępu do podstawowej edukacji. To zatrważająca liczba. O ile w miastach sytuacja nie wygląda jeszcze najgorzej, na wsiach na wysłanie dzieci do szkoły mało kto może sobie pozwolić. Mieszkając w Kampali poznałam młodą Ugandyjkę, Marshę. Od wspólnego znajomego usłyszałam…

Podziel się opinią

Hiszpanka w Mogadiszu

Ma 29 lat a za sobą mieszkanie w miejscach takich jak Rwanda, Demokratyczna Republika Kongo, Haiti, Sudan czy Somalia. Poznałam ją dzień po mojej przeprowadzce do Nairobi – dzielimy jedno mieszkanie. Poznajcie moją współlokatorkę – Mari Paz – której historię chciałabym Wam opowiedzieć. Dziś będzie o tej ciemnej stronie Afryki,…

1 Komentarz

Boże Narodzenie w Ugandzie i mój pierwszy krokodyl

Dla mnie magia zaczyna się w momencie, w którym to, co widzę zwyczajnie nie mieści mi się w głowie i sprawia, że nie jestem w stanie wydobyć z siebie słowa. Magią jest dla mnie Uganda o świcie. Taka, jakiej doświadczyłam, kiedy o 6:00 wyjeżdżaliśmy z Kampali w kierunku Fort Portal. Pusta…

4 komentarze

Mombasa nocą: o malarii, jointach i carpe diem

Niebo rozbłyska, w oddali słychać silny grzmot a na moją twarz i ramiona spadają pierwsze krople deszczu. Słońce już dawno zniknęło za horyzontem. Powietrze zrobiło się chłodniejsze, jakby lżejsze i w końcu da się oddychać. To chyba oznacza, że na nas już czas. Wymieniamy ostatnie zdania, chłopaki dopalają jointa i opuszczamy dach zanim…

25 komentarzy