Bardzo długo odwlekałam reaktywację bloga, co widać z pewnością po dacie ostatniej publikacji. Momentami zastanawiałam się czy jeszcze kiedykolwiek coś tutaj napiszę, bo przecież “blogi umierają, nikt ich już nie czyta” i teraz tylko podcasty i vlogi. Ostatnio coraz częściej czuję jednak, że brakuje mi tego pisania, tych krótkich form…
Podziel się opiniąjustynasniezek.com Wpisy
Życie z noworodkiem zmienia się o 180 stopni. Koniec z podróżami, koniec z kolacjami w restauracjach, z wychodzeniem do znajomych, ze sportem, no w ogóle koniec ze wszystkim. A do tego, mieszkając w Afryce, najlepiej zamknąć się w domu, nie oddychać i nie dotykać niczego, bo to przecież Afryka i…
4 komentarzePo kolejnej dłużej przerwie – oto powracam! Tym razem nie wymiguję się już dużą ilością pracy, ale przyznaję – lenistwo wzięło górę nad blogiem 🙂 Przez ostatnie kilka tygodni moja głowa była zaprzątnięta planowaniem i kolekcjonowaniem wszystkiego, co potrzebne na przyjęcie przybysza z brzucha, i chyba w końcu mogę powiedzieć,…
3 komentarzeWpis powstał we współpracy z biurem podróży Itaka. Siedzę na balkonie popijając wodę z kostkami lodu. Na zewnątrz temperatura sięga 35 stopni, a ja zastanawiam się jak zimno jest dziś w Polsce. Czasem zwyczajnie tęskno mi za odrobiną śniegu i kilkustopniowym mrozem. Zdaję sobie jednak sprawę, że wy macie dokładnie…
3 komentarzeChoć ciąża to nie choroba, to choroba zdecydowanie powinna być jej drugim imieniem. Przynajmniej w moim przypadku. Korzystam z okazji, żeby coś szybko napisać, bo nigdy nie wiadomo, kiedy ponownie migrena zwali mnie z nóg. Dziś zdecydowanie mniej podróżniczo, a bardziej lajfstajlowo. Niestety, od kilku miesięcy jakiekolwiek podróże stały się dla…
7 komentarzyNo to teraz już chyba mogę oficjalnie. Do naszej dwójki w kwietniu przyszłego roku dołączy – jak my to mówimy – Minion 🙂 Mały podróżnik, który jeszcze przed urodzeniem odwiedzi kraje, o których ja do dwudziestego roku życia nawet nie myślałam. Uprzedzając wszystkie pytania – nie wracam do Europy. Kiedy dowiedzieliśmy…
6 komentarzyOstatnie 13 miesięcy okazało się być dla mnie niesamowitą przygodą. Wyjazd do Ugandy był chyba jednym z najbardziej spontanicznych i odważnych ruchów, jakie w życiu wykonałam. Nie wspominając już o znalezieniu tu pracy i osiedleniu się na stałe. Czas spędzony tutaj nauczył mnie nowego, świeżego spojrzenia na świat, a także pomógł wyćwiczyć…
8 komentarzy